Zabrałam się za testowanie gwiazdek wyszperanych w internecie (tu notka z linkami) i od początku października codziennie wieczorem robię jedną gwiazdkę (5 minutek) czasem dwie, taki tam wieczorny rytuał. Najbardziej spodobał mi się pierwszy wzór – gwiazdka w dwa okrążenia! Super prosta i efektowna. Pozostałe wzory jakoś nie podbiły mojego serca aż tak bardzo. A teraz jeszcze natrafiłam na inną, dłuższą w wykonaniu gwiazdkę, ale na oko wartą przetestowania! Przetestowałam i jak to zwykle bywa, nie mogłam się powstrzymać by nie zmodyfikować wzoru!
Na zdjęciu powyżej stosiki gwiazdek ciągle rosnące i gwiazdki wykonane prawie ze wzoru…
.♥.