OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ostatnimi czasy oprócz kwiatków bardzo spodobało mi się robienie pluszaczków. Po doświadczeniach z Dżerisiem i problemach z przyszyciem (ładnym) głowy postanowiłam zrobić tak pluszaka żeby nie trzeba było mu głowy przyszywać – generalnie z igłą się nie lubimy, nawet oczka i buźka są szydełkiem przeciągnięte. No i wymyśliłam czapkę z wywinięciem maskującą miejsce łączenia górnej części z dolną. Myślę, że sposób się sprawdzi, daje możliwość robienia maskotek z różnymi nakryciami głowy (czapka, kapelusz z rondem w dół i w górę wywinięciem) i uniknięcia zbierania oczek co mi też jeszcze niezbyt pięknie wychodzi, zwłaszcza przy małym obwodzie.

Czapulek jest bez uszek bo najzwyczajniej zaaferowana wymyślaniem wzoru o nich zapomniałam… a tak jak ręce miały być wrobione a nie przyszyte. Coś z nim jednak jest nie tak, ale nie wiem do końca co (pewnie brak tych uszek), nie dostał też pozytywnej opinii Dużej, na szczęście Młoda nie była aż tak surowa dla maminej pracy.

 

materiały:
Supreme Cotton mercerised,
100% bawełna, 50 g / 125 m
kolory: biały oraz czarny

szydełko: 3 mm

ścieg:
półsłupki