Tym razem jeszcze jedna mini laleczka, dla koleżanki mojej Dużej. Jak to zwykle bywa koleżanka zobaczyła u Dużej jej mini Wełniuszkę, spodobała się, i poprosiła nie wprost o taką lalę…


Przynajmniej tym razem udało mi się zrobić ją bez pomyłki, nie tak jak tą dla mojej córki.



Trochę mi zeszło z robieniem tej lali, na pewno dłużej niż zakładałam. Przez tydzień albo i dwa w szufladzie leżała baza do niej (bez włosów, twarzy i sukienki). Potem wydziergałam włosy i też poleżały trochę zanim je przyszyłam, za to po przyszyciu włosów praca mocno przyspieszyła i od razu przy kolejnej sesji zrobiłam Nataluszkę do końca.
A ta od razu wybyła do nowego domu…

 

materiały:
bawełniany kordonek Kaja 15, 50 tex x 3, 30 g / 200 m

szydełko: 1,0 mm

wielkość: 3,5 cm (wraz z kokiem)