Przedstawiam kolejną ośmiorniczkę. Tym razem z innej włóczki, ciut cieńszej więc kombinowałam ze wzorem żeby się zmieściła w widełkach rozmiarów dopuszczonych do obrotu 😉
Później się okazało, że jednak mają być u nas w mieście mniejsze niż regulaminie…

Chyba największą frajdę w ośmiorniczkach mam w wyszywaniu buzi, a przede wszystkim w jej wymyślaniu. Za to macki są najmniej przyjemną dla mnie częścią, za diabła nie chcą mi wychodzić takie same…



I jeszcze na sam koniec zdjęcie ze starszą siostrą 😉

 

 

materiały:
Drops Safran, 100% bawełna, 50 g / 160 m, nr 50 (stalowy błękit), nr 01 (jasny róż), nr 16 (czarny)

szydełko: 1,8 mm