Wyglądam znajomo?
Dzień dobry, jestem szydełkowy miś panda, duża panda!
Jestem wyszydełkowany z tego samego wzoru co poprzednia panda 😉

Jakoś tak wyszło, że ostatnio ciągle i w kółko robię misie z tego samego wzoru. Jestem z niego mniej więcej zadowolona.
Tym razem postanowiłam użyć grubszej bawełny więc jest dosyć duży (przynajmniej jak na moje standardy). W sumie podoba mi się w takim rozmiarze.

Od jakiegoś czasu jestem zakochana we włóczkach Dropsa, dokładniej w bawełnach bo, póki co, nie miałam okazji innych wypróbować. Ten miś został wydziergany z bawełny Drops Paris i muszę przyznać, że bardzo mi się miło z nią pracowało. Odrobinę się rozplatała na poszczególne włókna, ale szybko się do tego przyzwyczaiłam.

Panda ma szydełkową kokardę, którą można zdjąć (lubię zabawki, których wygląd można zmieniać, choćby ociupinkę). Kokarda też jest z bawełny, ale tym razem marki Fibra Natura (dla odmiany ta włóczka się nie rozszczepiała).

Miś już znalazł nowy dom (z czego się ogromnie cieszę), jest też pierwszą rzeczą, którą wyszydełkowałam i sprzedałam. Mogę więc śmiało powiedzieć, że jest dla mnie wyjątkowy.

Zaskoczeniem było dla mnie jak trudno mi było się z tym misiem rozstać. W końcu to nie pierwsza rzecz dziergana dla kogoś (większość rzeczy szydełkuję z myślą o konkretnej osobie) jednak pierwsza, która poszła do nieznajomej mi osoby.

 

materiały:
miś: Drops Paris, 100% bawełna, 50 g / 75 m, nr 16 (biały), nr 15 (czarny)
kokarda: Fibra Natura Yarns, Luxor, 100% bawełna, 50 g / 125 m, nr 105-13 (turkusowy)

szydełko: 3,0 mm (miś, kokarda)

wielkość: ok. 24 cm (miś)