Kolejna wariacja na temat małego misia. Motorem zmian jest zrobienie misia, w którym będzie jak najmniej przyszywania. W tej wersji uszy są kontynuacją tułowia a całość jest robiona od dołu do góry czyli tak jak najbardziej lubię. W zasadzie tutaj nie ma w ogóle przyszywania bo ręce wrabiam w trakcie dziergania tułowia.
materiały:
miś: Monika, 100% bawełna, 100 g / 550 m, biały
szalik: Monika, 100% bawełna, 100 g / 550 m, amarantowy
szydełko: 1,0 mm
wielkość: 4,5 cm